Wcześniej monitory o dużych rozmiarach były projektowane w oparciu o potrzeby graczy lub projektantów, dlatego były maksymalnie "napompowywane" pod kątem możliwości w grach lub urządzeń peryferyjnych i odwzorowania kolorów matrycy. W 2020 r. doszło do rozłamu kulturowego i konsumenckiego i podobne telewizory trafiły na rynek masowy. Okazało się, że jest to wygodne.

Na przykład masywny ekran można podzielić na dwie połowy i pracować z nim jak z dwoma wyświetlaczami, umieszczając na nich niezbędne pliki tekstowe, informacje statystyczne lub narzędzia do obróbki w photoshopie. A po pracy możesz podłączyć PS4 do takiego "olbrzyma" i grać ze znajomymi w Mortal Kombat 11 lub wygodnie obejrzeć nową serię "Rick and Morty". Właśnie takie duże monitory ukazują się w "ośmiosetnej" linii monitorów Samsung.


Lista pozostałych zalet monitorów z tej serii zwykle obejmuje zwiększoną rozdzielczość matrycy (zwykle 2K lub 4K), naturalne odwzorowanie kolorów, wbudowany rozdzielacz USB i funkcjonalną podstawkę, za pomocą której użytkownik może dowolnie dostosować położenie wyświetlacza w wysokości, poziomie i pionie. Wszystko zależy od konkretnego modelu i jego roku produkcji.

Na przykład model Samsung U32H850U wykorzystuje zaawansowane technicznie podświetlenie z kropkami kwantowymi, a jego odwzorowanie kolorów pozwala na wykorzystanie monitora do profesjonalnej obróbki treści wizualnych. Jednocześnie monitor Samsung s32d850t, który zajmuje drugie miejsce w rankingu popularności "ośmiosetnej" serii, jest przykładem znacznie prostszego i niedrogiego monitora VA, który świetnie sprawdzi się w różnych scenariuszach, lecz w żadnym z nich nie będzie naprawdę zachwycał.