Smartfon Google Pixel 4 64 GB (GA01188-DE)

Idealny smartfon w opinii Google

Google ostatnio źle się układa z linią Pixel. Smartfon, który miał być wzorem do naśladowania, czymś w rodzaju Supermana na Androidzie, w rzeczywistości regularnie cierpi na drobne niedociągnięcia. Nowy Pixel 4 nie jest wyjątkiem. Z jednej strony to model niezwykle kompaktowy (ekran ma tylko 5,7 cala, można obsługiwać jedną ręką), z potężnym wypełnieniem, czystym Androidem, wodoodporną obudową i jednym z najlepszych aparatów na rynku. Z drugiej strony - kosztuje trochę mniej niż flagowce Samsunga i Huawei, lecz pod wieloma względami jest od nich gorszy.

Podwójny aparat z procesorem neuronowym do przetwarzania obrazu

Wizualnie nowy Pixel przypomina nowego iPhone'a Pro, tyle że zamiast wycięcia w kształcie grzywki na górze znajduje się raczej pulchna ramka, a główny aparat wygląda bardziej schludnie. Co ciekawe, to pierwszy smartfon w serii, który ma nie pojedynczy, lecz podwójny aparat z optyczną i elektroniczną stabilizacją obrazu, autofokusem z detekcją fazy i zaawansowanymi algorytmami programowymi oraz procesorem neuronowym Pixel Neural Core. Ogólnie możemy powiedzieć, że Pixel 4, zgodnie z zasobem DxOMark, fotografuje doskonale, jak każdy nowoczesny flagowiec, lecz wciąż pozostaje w tyle za konkurencją. Chociaż kosztuje on mniej niż wspomniany Galaxy Note 10. Natomiast jeżeli chodzi o nagrywanie - jest on w tym najlepszy, raczej na równi z Galaxy Note 10 Plus. W dodatku, tryb nocny jest tutaj bezkonkurencyjny.

Kompaktowy i piękny

Pixel 4 cechuje się wysokiej jakości 5,7-calową matrycą OLED o rozdzielczości Full HD + i częstotliwości odświeżania 90 Hz. Takie ekrany świetnie nadają się do gier. Matryca obsługuje tryby HDR, Always On i Ambient EQ, które automatycznie dostosowują jasność i odwzorowanie kolorów na podstawie oświetlenia otoczenia. Podzespoły są z najwyższej półki, lecz z pewnymi zastrzeżeniami. Z jednej strony potężny Snapdragon 855 sprawdza się w roli procesora, z drugiej strony jest tutaj tylko 6 GB RAM-u. Podczas gdy wielu konkurentów za te pieniądze mają 8 lub nawet 12 GB. Chociaż, spójrzmy prawdzie w oczy, w tej chwili nawet 6 GB wydaje się przesadą. W dodatku pamięć wewnętrzna wynosi 64 GB i brakuje gniazda na kartę pamięci. Istnieje jednak wersja smartfona o pojemności 128 GB.

PowerBank

Teraz nadchodzi jednak czas na tak zwaną "łyżkę dziegciu". Pierwsza porcja - Pixel 4 posiada baterię 2800 mAh! Nawet tanie modele Xiaomi na to sobie nie pozwalają. Tak, matryca OLED oszczędza zasoby baterii, lecz najprawdopodobniej będziesz musiał nosić ze sobą PowerBank. Cóż, ewentualnie możesz usiąść w pobliżu gniazdka, jak za starych dobrych czasów. Drugi punkt - Google z jakiegoś powodu usunęło skaner linii papilarnych, który z kolei posiada każdy smartfon, cena którego zaczyna się od 100 dolarów. Tak, zamiast niego jest dość zaawansowany system rozpoznawania twarzy, lecz jak pokazała praktyka jailbreakingu iPhone'a, nadal daleko mu do najprostszego skanera linii papilarnych. Cóż, przynajmniej nie zapomniano o NFC z szybką ładowarką.